W dniach 12 i 13 października uczniowie klas 7a i 7c wraz z opiekunami uczestniczyli w szkolnej wycieczce w Góry Świętokrzyskie.
Pierwszy dzień naszej wędrówki upłynął pod znakiem zdobywania świętokrzyskich szczytów. Wspięliśmy się na Łysicę – najwyższy, liczący 612 m n.p.m. wierzchołek tego pasma górskiego. Wejście było dość forsowne z powodu śliskich głazów usytuowanych na drodze. Trud wspinaczki rekompensowało jednak otoczenie prastarego lasu, będącego częścią Świętokrzyskiego Parku Narodowego, który mienił się tysiącami jesiennych barw.
Po zakwaterowaniu w pensjonacie, tzw. „Drogą Królewską” weszliśmy na Łysiec (Łysą Górę). Od przewodnika dowiedzieliśmy się, że jest to miejsce, z którego nasi przodkowie czerpali siłę i moc. Tak więc i my, kontemplując zapierający dech w piersiach widok gołoborza, nabieraliśmy energii do nauki podczas rozpoczętego niedawno roku szkolnego. Na Świętym Krzyżu odwiedziliśmy klasztor pobenedyktyński z relikwiami drzewa Krzyża Świętego, Muzeum Misyjne Ojców Oblatów. Zeszliśmy także do krypty Jeremiego Wiśniowieckiego – zmarłego w 1651 roku pogromcy Kozaków, ojca króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Tam, na własne oczy przekonaliśmy się, że pomimo upływu setek lat zwłoki księcia nadal są w świetnym stanie! (Ponoć doskonałemu ich zakonserwowaniu przysłużył się specyficzny mikroklimat panujący w tym miejscu).
Pierwszy dzień zwiedzania zakończyliśmy smaczną kolacją w pensjonacie, po której przyszedł czas na wieczorną integrację wycieczkowiczów przy muzyce.
13 dzień października przywitał nas doskonałą pogodą, (która zresztą towarzyszyła nam przez całą wycieczkę). Po śniadaniu, pełni energii i żądni wrażeń, wyruszyliśmy w drogę do Kadzielni. Jest to wzgórze zbudowane z wapieni górnodewońskich. Kiedyś były tam kamieniołomy. Obecnie znajduje się tam wyrobisko, które wypełniają wody podziemne, tworząc Jezioro Szmaragdowe, otaczające tzw. Skałkę Geologów – najwyższe wzgórze Kadzielni. Niezawodny pan Jan – nasz przewodnik poinformował nas, że według jednej z hipotez nazwa Kadzielnia wzięła się od kadzielnika (kościelnego), który dzierżawił ten teren.
Następnie udaliśmy się do Jaskini Raj. Ta wapienna jaskinia krasowa urzekła nas bogactwem i różnorodnością kalcytowych form naciekowych. Mogliśmy podziwiać skupiska stalaktytów tworzących fantazyjne, działające na wyobraźnię kształty.
Ostatnim punktem naszej wycieczki była wizyta na zamku w Chęcinach. Tę imponującą budowlę mogliśmy dostrzec już z odległości kilku kilometrów. Warownia powstała na przełomie XIII i XIV wieku. Król Kazimierz Wielki uczynił ja jedną z najpotężniejszych twierdz w Polsce. Chęciny były też rezydencją polskich królowych. (W swoich murach chęciński zamek gościł m.in. królową Bonę, która zatrzymała się tu podczas swojej podróży do Bari). Największe wrażenie w tym miejscu zrobił na nas widok królewskiego skarbca, który wciąż jest napełniany przez turystów wrzucających do niego monety.
Wycieczka była doskonałą okazją do poznania historii oraz przyrody naszego kraju. Nie zabrakło również miejsca na klasową i międzyklasową integrację.